Osiedle Słoneczny Dom w Lublinie

Joanna

Jestem ciekawa, co w piwnicach 7 robią imprezujący menele i jakim cudem się do tej piwnicy dostają?
Od garaży domofon, od klatek schodowych domofon, przy wjeździe do garaży kraty, a w piwnicy muzyczka gra, piwko, jeszcze tylko grilla brakuje Shocked

agusia

Jak to jakim cudem?? Wystarczy, że zadzwonią domofonem i mało kto pyta kogo wpuszcza, tylko od razu otwiera Mad

Druga sprawa: widziałam, że NIKT nie pilnuje bram do garaży - otwiera, wjeżdża/wychodzi/wchodzi i nawet nie spojrzy czy się zamknęło!

jaceko

Można przegłosować automaty zamykające, ale tanie toto nie jest - ok, 1,5k/bramę

agusia

Wystarczy, że ludzie zaczną pilnować swojego dobytku. Myślę, że przy takim "szastaniu" domofonem nawet automaty zamykające nie pomogą.

jaceko

Kilku nie pilnuje, a wszyscy płacą, albo za ogrzewanie, albo za automat zamykający - takie życie.

Joanna

U nas w końcu ktoś się wkurzył i wyrwał taką zapadkę w drzwiach, która ciągle była podnoszona do góry i drzwi były nieustannie otwarte.
Tak więc sami drzwi nie mogli otworzyć. Może się podali za roznosicieli opłatków? Rolling Eyes

aga

posezonowa przypadłosć Laughing

u nas to samo, ciągle chodzę i zamykam Confused

i piszę już na ten temat do znudzenia Evil or Very Mad

kasiad-s

Do mnie dzwonią z ulotkami- NIE OTWIERAĆ- PROSZĘ. Na ulotki jest pojemnik. Raz zadzwonił młody człowiek i przedstawił się że jest z administracji osiedla pytam sie jak się nazywa ta administracja. Cisza.....dziękujemy.

mich

menele, ale w sumie nie obcy menele. W piwnicach klatek 13 / 14 / 15 przesiaduje młodzież z klatki 15, która była przeze mnie kilka razy przeganiana
urządzają sobie popijawy, nie tylko w piwnicy ale i na klatkach, niekoniecznie swoich

Zacznijcie reagować to nie będę przesiadywać, nie ma to nic wspólnego z ulotkami.

Joanna

To akurat nie młodzież była.
Natomiast miejsce ulotek jest w zawieszonym obok drzwi wejściowych pojemniku. Nie życzę sobie, by mi to ktoś w drzwiach i na wycieraczce zostawiał.

mich

tylko że jedno z drugim nie ma nic wspólnego.

Joanna

Chyba ma, bo jedni i drudzy nie powinni być wpuszczani do klatek.

joannaa

Popieram Cię Joanno. Beztroskie wpuszczanie do klatek schodowych wszystkich, którzy "dadzą" hasło przez domofon: poczta, promocja itp może skutkować różnymi "niespodziankami"!!!