Osiedle Słoneczny Dom w Lublinie

aga

a ja sobie po prostu nie życzę, żeby ktoś zarządzał bez mojej zgody moją kasą Idea

z ogrzewaniem jaceko ma oczywiscie rację, zwłaszcza przy ostatnich mrozach.

życzliwość to ja mogę okazać sąsiadce, która tacha dzieciaka i torby z zakupami.

a z garażem sprawa jest prosta - płać albo parkuj na zewnątrz Cool

szemrany_23

jaceko

Skoro jest trochę miejsca w części wspólnej garaży wyznaczcie konkretne miejsca (koperty) i wynajmujcie. Niech płacący pilnuje swojego miejsca.
Jak ustalicie niewielkie kwoty, to:
1. Wszystkie wyznaczone miejsca znajdą chętnych
2. Będziecie mieli porządek - będą parkowali, ale w sposób uporządkowany i nie za friko.
Sami będą się wzajemnie pilnować żeby stawać w wyznaczonych miejscach, a Wy będziecie mieli mniej nerwów i nieco mniejsze koszty za garaże.

chrosi

aga

garażowisko jest dość rozległe, ale wydzielenie dodatkowych miejsc jest mało prawdopodobne.
w jednej części są garaże po obu stronach, a w drugiej garaże i naprzeciwko miejsca parkingowe.
samochód postawiony pośrodku blokuje wyjazd z jednej lub z drugiej strony.
w razie jakiegoś pożaru byłoby niewesoło.
obłożenie jest w tej chwili prawie pełne, chociaż pojawiają się od czasu do czasu ogłoszenia, ze ktoś chce wynająć garaz.

nie chodzi tutaj o kogoś, kto wjedzie na chwilę do garazu coś tam przywieźć, wywieźć czy przepakować, ale o takich przyjemniaczków, którzy czynią oszczedności cudzym kosztem.
dla porządku przypominam, ze zarządca umieścił tablicę informujacą, samochody osób nieuprawnionych będą usuwane na koszt właścicieli Cool

jaceko

No to trzeba z jednego odholować.

alexnet

Witam;

Jestem właścicielem laguny (tej białej Smile

zaparkowałem (a właściwie przytuliłem się) jak najbliżej miejsca parkingowego mojej kuzynki...
Powód bardzo prosty: ZIMA - i NIE dlatego że mi się szyb nie chciało skrobać (jak to jeden z szanownych napisał) po prostu siarczysty mróz i jesienne paliwo na stacjach paliwowych zrobiły swoje... Ja najnormalniej na świecie chciałem trochę odmarznąć... zaparkowałem tak by jak najmniej utrudniać ludziom życie, jednak zawsze znajdzie się ktoś kto będzie szukał sensacji tam gdzie jej nie ma!!! (zaparkowałem tak jeden raz... stałem tam od niedzieli od ok godz 14.00 do poniedziałku do rana)

Pozdrawiam tych którzy rozumieją

NIE pozdrawiam aferzystów ale życzę im więcej cierpliwości i zrozumienia do wszystkich Smile

jaceko

Najśmieszniej będzie, jak wszyscy, co nie mają garaży wpadną na ten sam pomysł w tym samym czasie.
Rozumiem oczywiście incydentalne wjechanie na kilka godzin (no bo jak inaczej np podładować aku?), ale tu mowa o takich, co uważają, że wszędzie mogą parkować i robią to stale.

Daniel_S

poza tym, wolne garaże są, można sobie kupić i parkować do woli...

analogicznie: ktoś wchodzi do sklepu komputerowego i bierze z pólki kabel do drukarki, bo jest mu na chwile potrzebny, bierze, nie płaci bo po co jak jutro odda. Kabel się przecież nie zużyje a moja kuzynka wcześniej w tym sklepie kupiła drukarkę, pytałem się jej i mi pozwoliła wziąć...

przecież nic się nie stało... o co ten sprzedawca się pieni, trochę zrozumienia ludzie Cool

alexnet

No i właśnie w zimie powinno się dać odróżnić kierowcę od posiadacza prawa jazdy... kierowca kierowcy pomoże zawsze i wszędzie pomimo wszystkiemu i na przekór wszystkim i wszystkiemu) niestety widzę że przeważają tu posiadacze prawa jazdy...

Daniel_S

przeważają tu posiadacze garaży/miejsc parkingowych...

a powinno to się respektować czyjąś własność Rolling Eyes

kuzynka mogła wyjechać własnym autem i pozwolić rozmarznąć skostniałej lagunie... pomóc jak kierowca kierowcy a nie jak posiadacz prawa jazdy uprzejmość okazać kosztem innych.

nie zawsze najprostrza ścieżka jest najbardziej właściwa...

Wink

Hallatil

jaceko

Spokojnie - alex pisał, że w jego wykonaniu to było incydentalnie i to można zrozumieć, tak samo jak wózek czy rower na klatce przez parę godzin czasem.
Gorzej, jak niektórzy rozpychają się faktycznie ze swoimi gratami, czy to do garażu, piwnicy czy na klatkę do części wspólnych, najczęściej przeszkadzając tym w poruszaniu się.

alexnet

Daniel_S

ale tu nikt linczu nie urządza, jedynie rozmawiamy i zwracamy uwagę na poprawność bądź niepoprawność pewnych zachowań. Decydując się na mieszkanie w bloku decydujemy się również na życie we wspólnocie... co wiąże się także z koniecznością przestrzegania pewnych zasad...

z tego co pamiętam, temat powstał z uwagi na prostopadle zaparkowanego focusa a sprawa parkowania w garażach przez osoby postronne jest tematem pobocznym. Chciałeś coś wyjaśnić to wyjaśniłeś ale po co ta martyrologia człowieka skopanego...