Osiedle Słoneczny Dom w Lublinie

Zegdus

I znów trzeba chyba poruszyć temat drzwi w naszym bloku... Siłownik znów się "urwał"?! Wczoraj jak wchodziłam do bloku po kilku dniach nioebecności, to myślałam, że mnie krew zaleje!!! Evil or Very Mad

aga

czyli zegdus. nie możesz wyjeźdżać Laughing

asia

U nas tez pare razy tez sie zepsul,ale to wina mieszkancow bo na sile domykaja drzwi Mad

mexx

to przyszli mieszkańcy którzy wnoszą płytki, kible etc ... demontują, żeby sobie ułatwić transport to widziałam, to dotyczy drugich drzwi licząc od zewnątrz (taka, też była chyba przyczyna wyrwania pierwszego samozamykacza...)

a drugie drzwi, to gwinty były wyrobione pod ramię samozamykacza i śrubki mocujące zwyczajnie wyszły...

jedyne wyjście, to żeby AD-BUD przysłał spawacza który na contans przytwierdzi samozamykacze, bo innego wyjścia chyba nie ma Wink

mexx

jak Z proponujesz rozwiązać sprawę permanentnego oberwania samozamykaczy ????

Zegdus

Ja już nie wiem co myśleć o mieszkańcach... Czy mieszkanie kupili tu sami debile (nie chcę się wywyższać, ale wyłącząc nas)... Nie wiem, kartka na drzwiach zapewne nie pomoże... Strażnika przecież stawiać nie będziemy... Jedyne co mogłoby chyba pomóc to kamera... Ale to kosztuje i nikt się nie zgodzi... Naprawdę nie mam pomysłu na rozwiązanie tego problemu... Może napiszę dzisiaj e-maila do AD-BUDU...

mexx

my ciągle dzwonimy do AD-BUD , oni przykręcają - jest kilka godzin i znowu wisi ... jest jeszcze sprawa wody, która zbiera się w przedsionku ...

Zegdus

Mexx... Z tym siłownikiem jest pewien problem... Gwint w drzwiach jest zerwany i nawet jeśli siłownik zostanie przykręcony, to po kilku otwarciach drzwi, te śróby po prostu wypadną... Także takie przykręcanie bez ponownego nagwintowania jest bez sensu... Poza tym ten siłownik jest niewyregulowany... Nie wiem, czy się przygladałaś, ale on mocowanie nie przylega do drzwi... Jest około centymetra przerwy... Przed chwilą sprawdziliśmy to z mężem... Trzeba poinformować o tym AD-BUD i niech załatwią to porządnie... I kwestię wody w przedsionku też powinni wreszcie załatwić, bo to jest subtelne przegięcie... W końcu za coś biorą pieniądze...

Zegdus

To już jest przegięcie... Bardzo się cieszę, że wymienili nam szybę w drzwiach wejściowych i już nie mamy takiej ślicznej z dziurą... Ale dlaczego wymienili ją na drugą pękniętą???!!!

thasos

ciekawy jestem sąsiedzi, kto urządza sobie popijawy w piwnicy i w dodatku żle znosi alkohol dając wyraźne ślady na schodach?

nie sądze, że to ktoś z dorosłych lub obcych

można by założyć klucz do zjazdu windą na poziom piwnicy ale to koszt po około 70 zł na mieszkanie, wątpie żeby się wszyscy zgodzili . ale wtedy młody delikwent musiałby wziąć klucz z domu a i złodziej miałby trudne zadanie zeby się włamać.
co Wy na to?

aga

a może by tak zaobserwować gościa i wytłumaczyć mu, że wypadałoby posprzątać?
u nas w piwnicy też ktoś słoik rozbił i zostawił zawartość w mieszanininie szkła Shocked

Gość

Tak to jest, nawyków rodem ze stodoły tak łatwo się nie wytępi.

Zegdus

Thasos... A gdzie Ty takie cuda zaobserwowałeś???!!! Ja w piwnicy nic nie zauważyłam... Ale imprezy w bloku rzeczywiście są... I mam pewne podejrzenia, kto je urządza...

Co do tego klucza... Nie wierzę, żeby wszyscy wyrazili zgodę... Ale rzeczywiście wejście do piwnicy jest trochę bez sensu... Drzwi zamykane na klucz... A każdy może zjechać windą... Ktoś się wykazał wyjątkową inwencją twórczą... A tak nawiasem mówiąc... Nie słyszałeś nic o zebraniu wspólnoty... Powinno być chyba co najmniej raz w roku... A jeśli mnie pamięć nie zawodzi to za 6 dni minie rok od kiedy AD-BUD przejął nasz blok...

Ola

Powiem wam że ta piwnica to wogle jakaś pechowa jest. Ja od samego początku miałam z nią jakieś jazdy. na początku robotnicy zrobili sobie tam kibel. TRAGEDIA!!! a teraz cały czas jest tam wilgoć. w Adbudzie powiedzieli, że to ścianami z dworu nacieka, mam nadzieję, że to naprawią o__O

Zegdus

Olu... O naszej piwnicy mówisz? To widzę, że AD-BUD już się wykpił... Z tego co ja wiem, to przyczyna leży gdzie indziej... Jakaś nieszczelność w instalacji wodno - kanalizacyjnej... Było głośno jakoś w październiku chyba... A jakoś nie wierzę w naprawę... Ja co prawda mam szczęście, bo obok mojej piwnicy jest sucho...