Osiedle Słoneczny Dom w Lublinie

Joanna

Przedstawiciel Ad-Budu zbierał głosy w sprawie wyrażenia zgody na "bezpłatnego używania pasa gruntu w miejscu przebiegu linii kablowej, posadowienia słupów oświetleniowych dla prowadzenia czynności eksploatacyjnych".
Linia już jest, słupy też już dawno stoją, czyli jak dobrze rozumiem zostało to postawione na terenie wspólnoty bez pytania nas o zgodę.
A teraz usiłuje się samowolkę budowlaną uprawomocnić i zbierać podpisy.

asia

Joanna u nas tez byly i Wasza wspolnota juz sie zgodzila. Slupy stoja na granicy i pani adminka powiedziala, ze jak sie nie zgodzimy to miasto ulicy nie odbierze i nie bedzie policjantow a za latarnie bedziemy placic my

aga

u nas też zbierano

Joanna

Ja to rozumiem. Tylko można to było załatwić przed postawieniem słupów, to już tak tylko w kwestii formalnej Very Happy

aga

no a ta jak zwykle się czepia Laughing

asia

Jak sadzilismy zielen to bylo mowione, ze latarnie sa na terenie miejskim. A teraz sie okazuje ze w granicy. Moze tez sie czepiam....

Joanna

Nie Asiu nie czepiasz się. Była mowa, że latarnie stoją na terenie miejskim, teraz się raptem okazuje, że stoją na terenie wspólnoty.
I wywiesza się kuriozalne ogłoszenie, nawet pieczątki Ad-Budu na nim nie było i robi się jakieś zbierania głosów.
Może by tak do walnego zebrania było poczekać.
Skoro to nasz teren, to jakim prawem Mak-Dom postawił tam słupy bez pytania wspólnolnoty o zgodę.

asia

U nas zadnego ogloszenia nie bylo Shocked

Joanna

Chcieli Was przez zaskoczenie wziąć Surprised

Ja już tego Ad-Budu chyba nie polubię Confused

aga

u nas było

Adam

Latarnie stoją na terenie wspólnoty, jak również chodnik jest na terenie wspólnoty - pani adminka kłamie, gdyż jak widać są latarnie duże uliczne i małe z okrągłymi kloszami - czemu taka przeplatanka ktoś zapyta? po co dublować oświetlenie? A po to, że deweloper chcąc wybudować i sprzedać jak najwięcej na jak najmniejszej powierzchni nie zachował odległości i wszedł z terenem wspólnoty za daleko - po prostu kupując mieszkanie zapłaciliśmy również za część wspólną gruntu, która powinna być przewidziana na teren przy ulicy. Developer chętnie już teraz by się ulicy pozbył, ale nie może oddać już sprzedanego nam terenu.
Gdyby Adbud działał na korzyść mieszkańców uświadomiłby nas o tym, ale jak wiemy Makdom i Adbud to jedna klika i jak złapali jeleni to trzeba od nich ciągnąć ile się da, więc Makdom wystąpił (zlecił) Adbudowi uchwalenie ustawy o przekazaniu gruntu miastu, ażeby miasto jeszcze chętniej ulice przyjęło to dorzucili im nasze zobowiązanie że będziemy odpowiedzialni za chodnik (a nie wiem czy też nie za latarnie - i kto będzie płacił za oświetlenie) na pewno będziemy płacić za odśnieżanie nie naszego już terenu, oraz jeśli ktoś złamie nogę na krzywej płytce nie naszego chodnika, to i tak będzie pozywał wspólnotę, a nie miasto.
W tej i w kilku jeszcze sprawach Adbud działa na naszą niekorzyść. Postraszyli, że miasto nie odbierze ulicy - i co by się stało jak by jeszcze nie odebrali? od 8 lat ludzie mieszkają, mimo że ulica nie odebrana, a policja czasami przejeżdża - nawet częściej niż na LSM-ie gdzie mieszkałem. Gdybyśmy się nie wyrzekli naszej własności, a Adbud troszczyłby się o mieszkańców to byłby taki scenariusz: Propozycja odkupienia gruntu po cenie rynkowej dla miasta - zapewne miasto by się nie zgodziło, wówczas to Makdom musiałby odkupić teren za który i tak już mu zapłaciliśmy - więc nic by na tym nie stracił i wspólnota pozyskała by pieniądze na nieuniknione remonty po budowlańcach z Makdomu.
Po prostu oddaliśmy naszą własność za darmo i jeszcze będziemy ją utrzymywać - mamy gest, a co!
Może jeszcze ktoś jest obeznany czy od tej darowizny nie trzeba zapłacić podatku, bo to niezły kawałek ziemi w dobrej lokalizacji - może niedługo będzie następne zbieranie podpisów za uchwałą o zapłacie tego podatku i jestem pewien, że i w takim przypadku okażemy dobrą wole i wesprzemy dewelopera i zarządce.

asia

Fulamana 6 na razie nic nie oddala:)

jaceko

Zawsze twierdziłem że zarządcę narzuconego przez dewelopera należy niezwłocznie pogonić. Z takich układów dal Wspólnoty nic dobrego nie wynika.

Adam

Dziwne zwężenie ulicy zaczyna się za Fulmana 6, więc pewnie to od 4 zaczęli kombinować ze sprzedaniem części ulicy przyszłym mieszkańcom, a teraz wyłudzili dla miasta. Przy 6 przynajmniej są jeszcze parkingi gdzie można zaparkować prostopadle, zaś przy 4 już tylko jakiś ogryzek nazywany zatoczką.

Joanna

Spryciarze Mad

Ja wyraziłam swój zdecydowany sprzeciw. Ad-Bud należało pogonić po pierwszym roku takiego efektywnego administrowania, ale jak widać nie jest to łatwe. Tym bardziej jak na walne 20% właścicieli chodzi Rolling Eyes