Osiedle Słoneczny Dom w Lublinie

Joanna

Z naszego mieszkania wyparowała wieża Sad

Ponoć dobrym zwyczajem jest wymiana zamka po wprowadzeniu lub wstawienie dodatkowego swojego. I nie wpuszczanie osób obcych do klatki, co jest niewykonalne, bo się po pierwsze wszystkich nie zna, a właściwie nikogo się nie zna. I jak ktoś dzwoni i mówi poczta, mulimedia itp. to się z reguły otwiera i nikt nie sprawdza, kto właściwie wszedł. Szczegolnie początkowo trzeba uważać, bo ludzie się wprowadzają, remontują mieszkania, ciągle ktoś się kręci. Kręcą się i złodzieje. Trzeba też szybko ubezpieczyć mieszkanie i na tym raczej nie oszczędzać.

aga

Pytanie do już mieszkających - czy należy się spodziewać jeszcze jakichś nieprzyjemnych niespodzianek? Question

Zwykle nowe osiedla są bezpieczniejsze niż te, które mają lokatorów, co to "dostali mieszkanie" i nie znają smaku wyrzeczeń związanych z zakupem własnego lokum. A szacunek do własności jest niestety zwykle wprost proporcjonalny do wkładu własnego.

asia

Tak np kradziezy firmowych kolpakow od Fabii Evil or Very Mad

Joanna

Chyba nie. Jak będziesz miała fajnych sąsiadów, to się będzie fajnie mieszkać. A na chama zawsze można trafić, niezależnie od tego ile się wyda za metr kwadratowy. Natomiast to prawda, o wiele bardziej szanuje się wspólną własność, jak się za nią tyle zapłaciło.

asia

aga

Trochę mnie dziewczyny wystraszyłyście. Mój blok będzie ostatni na osiedlu, wejście do klatek od strony toru, więc trudno będzie upilnować piwnice i garaże. Mam nadzieję na komunikatywnych sąsiadów. Może jakieś ogrodzenie albo monitoring? Mieszkanie na ostanim piętrze, to przynajmniej odpadają typowo balkonowo-parterowe problemy.

asia

aga nie bylabym taka pewna z gory tez moga wlezc Evil or Very Mad

aga

Czy coś takiego się zdarzyło? Tu są mieszkania dwupoziomowe, więc dach raczej zagospodarowany.

asia

Na Fulmana nie slyszalam,na innych osiedlach tek,ale to raczej z plaskimi dachami

aga

Odrobinę odetchnęłam z ulgą, bo już miałam zwątpić w sens przeprowadzki z naprawdę ładnego lokum na LSM...

Joanna

Na dach to się u nas raczej ciężko dostać. Można zabezpieczyć dodatkowo okna.

Dzielnicowy

Z tego co piszecie wynika, że nie bedzie tak kolorowo, jak myślałem. Szczęście w nieszcześciu mają osoby mieszkające na I lub II piętrze. Nikt z góry ani z dołu nie wejdzie, a poza tym wszyscy ich grzeją za darmochę hehe.

aga

Bo taka jest niestety święta prawda - zawsze najlepsze są środkowe mieszkania. Ale co poradzić jak moi panowie uparli się na dwa poziomy - poradzisz coś w proporcji 1:3? Laughing

tomek · Gość

Dwa piętra - fajnie, ale z tgo co wiem nie masz żadnych okien na pierwszym poziomie?

asia