Osiedle Słoneczny Dom w Lublinie

aga

w kwestii formalnej - chyba Urszula Ledóchowska?

Cyklista_Apokalipsy

-> Joanno wiem że to brzmi niczym sen jakiegoś czarnowidza, po prostu zauważam pewną tendencję.

-> Agnieszko możesz napisać w którym kierunku, ewentualnie w jakim miejscu ma być ten nowy budynek ?

-> aga - już poprawiłem Smile

Joanna

Kościół ma być oddany w ręce studentów? Uczelnia go utrzyma? Laughing

Cyklista_Apokalipsy

Których studentów, politechniki ?
Uczelnia jakby nie patrzeć jest uczelnią świecką, zresztą jest już jeden kościół akademicki obok KUL-u.

Joanna

To będzie drugi Laughing

aga

a dajmy sobie spokój, w końcu to nie nasze zmartwienie Cool

Agnieszka

Było nie było studenci Politechniki bardzo gromadnie przychodzą na msze. Poza tym inauguracji roku akademickiego zawsze towarzyszy msza. No i innym wszystkim ważnym świętom Politechniki. Pamiętam, że po śmierci papieża jako studenci polibudy spotykaliśmy się na modlitwach, układalismy krzyż ze świec przed akademikami i ze świateł pokoi na elewacji akademików formowane były krzyże - w tym wszystkim uczestniczył ksiądz - duchowy opiekun studentów. No i właśnie ten kościółek ma zostać oddany na potrzeby studentów.
Nowy ma powstać, jak już pisałam, przy plebanii na ul. Nowomiejskiej. Cała sprawa ciągnie się już kilka lat i szybko się nie zakończy. Tam na Nowomiejskiej księża wukupili już potrzebny grunt oprócz jednej działki. Ludzie tam rezydujący "zwęszyli" interes i chcą więcej pieniędzy niż powinni (wg. kościoła). Nie wiem, czy wiecie, gdzie mieści się ta plebania, ale jest to naprawdę okazały budynek.

Poza tym dla mnie ten pomysł z nowym kościołem jest trochę nieprzemyślany. Przecież studenci, jak ktoś już tu zauważył, nie utrzymają sami starego kościoła. Jak wiadomo student, to biedna istotka Laughing

A poza tym na tzw. "uliczkach", czyli po przeciwnej str. kościoła mamy maleńki kościółek zw. kapliczką, więc ten nowy byłby trzecim z kolei przybytkiem tego typu.

Kończe to pisanie, bo zaraz mi cała saga z tego wyjdzie Laughing

Cyklista_Apokalipsy

Agnieszko zauważ ze każdej jakiejś większej uroczystości towarzyszy msza, nieważne czy to na uczelni, szkole podstawowej czy też przykładowo na dożynkach.

Co do kupowania działki, mamy jakby nie patrzeć wolny rynek i każdy sprzedaje to co ma za taka cenę jaką uważa za słuszną.

Studenci jak słusznie zauważyłaś nie są zbyt majętnymi obywatelami, zatem kościół będzie szukał innych źródeł dochodu. Wątpię bardzo żeby otrzymał coś od uczelni która i tak sama ma kłopoty ze znalezieniem środków na własną działalność.

Ps. Ja też chodzę na polibudę.

Agnieszka

Ja już nie chodzę.
Skończyłam w tamtym roku.
Very Happy

aga

sporo absolwentów polibudy na naszym osiedlu

Joanna

Zgadza się. Jeden to mi nawet w chałupie siedzi Laughing

aga

to ja się wyłamię - u mnie w domu jakoś uniwersytecko Wink

Joanna

Mimo wszystko nie powinnaś się czuć gorsza Very Happy

aga

chyba dam się przekonać, bo kto będzie matkował na niniejszym forum Laughing

wawerek4

Nie ma odpowiednich kandydatów Laughing

popieram przedmówców i też uważam, że tych kościołów to trochę za dużo. O ich urodzie nie wspomnę.