Osiedle Słoneczny Dom w Lublinie

Joanna

Chociaż raz udało się dzielnym panom policjantom przyjechać na czas i dopaść pijących piwo pod Żabką. Może nie tak szybko jechali policjanci, jak raczej panowie długo pili piwo. Piękna pogoda i wczesna pora uśpiła ich czujność i nieszczęście gotowe. Nie zdążyli się ewakuować. Wprawdzie koledzy pijących pospieszyli z odsieczą do policyjnego wozu i próbowali negocjować, ale chyba nic nie wskórali Very Happy

chrosi

Nowe osiedle i już menele ?? Shocked

Joanna

To tzw. element dochodzący z domków naprzeciw osiedla Very Happy

Hallatil

Tak się zastanawiam czy będziemy skazani na ten element do końca ich/naszego życia, czy też da się coś z tym zrobić, bo o przeprowadzce to raczej mowy nie będzie :/

Joanna

Interwencja policji odbiła się szerokim echem wśród okolicznej ludności Very Happy

Dostali jasny sygnał, że mieszkańcom osiedla nie podoba się obecność pijącego elementu pod oknami.
Trochę drogo im to piwo wyszło Laughing

aga

jak się z rana idzie na przystanek (ten w stronę zalewu) to często można spotkać spracowane oblicza Laughing

Joanna

I chodzi o to właśnie, by te spracowane oblicza pozostały na tamtej stronie. Szeregi pijących zasilają teraz panowie z pobliskiej budowy. Stare czasy mi się przypomniały, bo jak zaczynali budować nasze osiedle to też budowlańcy za kołnierz nie wylewali.
I fajnie to wygląda jak stoi taka grupa w kamizelkach z napisem Budimex i wszyscy piją piwo Very Happy

aga

reklama firmy Laughing

Olenka321

Zrobić zdjęcie i do Prezesa, niech wie.

Hallatil

Jak czasem spaceruje w koło ogrodzonego terenu budowy z psem to praktycznie codziennie natykam się na nowe puszki i butelki po pracownikach. Oczywiście wyrzucone są za ogrodzenie żeby nie było - przecież klasa robotnicza nie pije tylko ciężko pracuje Very Happy

Mi to osobiście nie przeszkadza, nie moja brocha, nie mój interes. Będzie koniec budowy to i robotnicy się skończą.

chrosi

Miejmy nadzieję że ściany w nowych budynkach będą mimo tego proste Very Happy

Bardziej mnie zmartwiliście elementem spod sklepu Sad

Joanna

Na element i dresiarstwo jestem uczulona i mam nadzieję, że nie tylko ja.
Teraz piją sobie pod balkonem, przy wjeździe do garażu. Tak się dziwiłam, że właściciel po policję nie dzwoni, jak mu tak z dziesięciu chłopa pod balkonem dudni.
Ale może przy zamkniętych oknach nie słychać.